Blog
ten tekst co w blogu na górze
kultura
Forma nie jest różna od pustki, pustka nie jest różna od formy”, czyli rozwój buddyzmu w Chinach i jego wpływ na kulturę światową
Droga do oświecenia: historia Xuanzanga i jego udział w rozkwicie buddyzmu w Chinach
Oblicze dzisiejszego buddyzmu w Chinach wyglądałoby zapewne zupełnie inaczej, gdyby nie dociekliwość pewnego w równym stopniu błyskotliwego, co zdeterminowanego mnicha znanego pod imieniem Xuanzang. Większa część jego ponad sześćdziesięcioletniego życia (602–664) przypadła na czas panowania dynastii Tang. Jest to w historii Chin okres powszechnie uważany za czasy spokoju i stabilizacji, w których kwitła wyrafinowana sztuka i poezja. Nauka Buddy – Przebudzonego dotarła na te tereny znacznie wcześniej, za pośrednictwem podróżujących Jedwabnym Szlakiem misjonarzy. Znana była już za czasów panowania dynastii Han, około II wieku n.e., czyli niemal czterysta lat przed narodzeniem Xuanzanga. Początkowo myśl buddyjska była w Chinach słabo rozumiana, zarówno ze względu na swoje powierzchowne podobieństwo do popularnej wówczas filozofii taoizmu, jak i z powodu ograniczonej dostępności tekstów oraz istotnych rozbieżności między ich różnymi chińskimi przekładami. Jeszcze za czasów Xuanzanga sytuacja ta była przyczyną powstawania wielu wątpliwości i sporów interpretacyjnych, co ostatecznie skłoniło młodego mnicha do wybrania się w daleką drogę do Indii, aby tam pozyskać oryginalne, sanskryckie teksty buddyjskie, a następnie jak najrzetelniej przetłumaczyć je na język chiński. Celem jego podróży był leżący w północno-wschodnich Indiach klasztor Nalanda, oddalony o około pięć tysięcy kilometrów od stolicy dynastii Tang – Chang’anu. Stawka była wysoka, ponieważ sukces planowanej wyprawy oznaczałby nie tylko uzyskanie znacznie pełniejszego obrazu nauk Przebudzonego, ale ostatecznie także całkowitą zmianę oblicza buddyzmu w Chinach.
Sama droga właściwie od początku naznaczona była trudnościami i niepowodzeniami. Xuanzangowi nie udało się uzyskać koniecznego pozwolenia na odbycie podróży, przez co zmuszony był przemieszczać się w tajemnicy, ukrywając się przed lokalnymi władzami lub podróżując w nocy w celu uniknięcia wykrycia. Nawet po przekroczeniu granicy cesarstwa sytuacja mnicha nie stała się prostsza, ponieważ czekała go uchodząca za wyjątkowo ciężką przeprawa przez pustynię Gobi. Według biografii Xuanzanga spisanej przez jego ucznia Huili, z pomocą podróżnikowi przyszedł w tej sytuacji sam bodhisattwa Awalokiteśwara. W nauce buddyjskiej bodhisattwa to istota, która znajduje się o krok od ostatecznego przebudzenia, jednak celowo powstrzymuje się od jego osiągnięcia, żeby działać na korzyść wszystkich innych żyjących istot, pomagając im osiągnąć nirwanę. Awalokiteśwara to imię jednego z najbardziej znanych bodhisattwów, któremu oddawano cześć zarówno w czasach Xuanzanga, jak i we współczesnych Chinach, z tą istotną różnicą, że obecnie modlitwy kieruje się do jego żeńskiej postaci – bodhisattwy Guanyin (w Japonii znanej pod imieniem Kannon), której różnego rodzaju przedstawienia są w obydwu krajach szczególnie rozpowszechnione.
Przeżywszy dzięki boskiej interwencji i własnej niezrównanej determinacji, uczony mnich dotarł do miasta Gaochang, stolicy królestwa o tej samej nazwie, którego władca był przychylny nauce buddyjskiej. Jednak i ta okoliczność ostatecznie okazała się dodatkową trudnością. Władca Gaochangu postanowił siłą zatrzymać u siebie Xuanzanga, zmusić go do pozostania w mieście i do głoszenia nauk dla lokalnej ludności. Dopiero kilkudniowa głodówka mnicha, która nieomal doprowadziła do jego śmierci, była w stanie zmienić wolę panującego.
Tłumacz i Mistrz: działalność Xuanzanga po powrocie do Chin
Po przekroczeniu niebezpiecznego pasma gór Tianshan, przebyciu drogi do Samarkandy oraz po przeprawieniu się przez rozległe tereny obecnego Afganistanu oraz północnych Indii, po około siedemnastu latach podróży Xuanzang dociera w końcu do klasztoru Nalanda. Pod okiem tamtejszego przeora spędza czas na nauce sanskrytu i gromadzeniu buddyjskich tekstów, których ostatecznie przywozi ze sobą do Chin ponad sześćset pięćdziesiąt. Pozostałe lata życia niestrudzony podróżnik poświęca na pracę tłumacza – wraz z niewielkim zespołem uczniów przekłada przywiezione teksty na język chiński, tym samym realizując powzięte jeszcze w młodości postanowienie.
Niewiarygodna podróż mnicha-tłumacza nawet w dzisiejszych czasach pozostaje pewnego rodzaju fenomenem kulturowym, o czym świadczyć może chociażby fakt powstania w 2016 roku chińsko-indyjskiego filmu pełnometrażowego Xuanzang poświęconego życiu i działalności tej postaci. Film niestety nie doczekał się dystrybucji w Polsce, spotkał się jednak z życzliwym przyjęciem w Chinach, a następnie został oficjalnie udostępniony na platformie YouTube, gdzie zebrał cztery miliony odsłon.
Sutra Serca i jej wpływ na kulturę światową
Umieszczona poniżej Sutra serca w wersji przetłumaczonej przez Xuanzanga jest tekstem bardzo krótkim i doskonale znanym, zwłaszcza w krajach, w których wyznaje się buddyzm kierunku mahajany. Jest ona szczególnie popularna w Japonii, gdzie recytują ją nie tylko mnisi zen, ale również świeccy wyznawcy. Tekst ten jest dobrze znany również na zachodzie, o czym świadczyć mogą liczne jego przekłady na języki europejskie, w tym również na język polski. Jej komentarze i objaśnienia z łatwością znaleźć można w mediach społecznościowych, zazwyczaj na kanałach popularyzatorskich, poświęconych religii i filozofii. W serwisie YouTube dosyć dużą popularnością (w niektórych przypadkach jest to nawet kilka milionów odsłon!) cieszą się filmy z muzyczną recytacją sanskryckiego lub chińskiego tekstu Sutry serca.
Odniesienia do Sutry można znaleźć także w anglojęzycznej kulturze popularnej, w której szczególnie przyjęło się zdanie opisujące wzajemną relację formy i pustki, tłumaczone na angielski zazwyczaj jako „form is emptiness, emptiness is form”. W takiej właśnie wersji towarzyszy ono m.in. bohaterowi filmu Jima Jarmuscha Ghost Dog – The Way of the Samurai. Wspomniany cytat z Sutry serca stanowi jedną z ważniejszych myśli, które inspirują do działania postać samozwańczego samuraja odgrywaną przez Foresta Whitakera.
Tekst sutry uchodzi za esencję i podsumowanie nauk buddyzmu mahajany, jednakże jego zwięzłość i skrótowość może stanowić pewne wyzwanie dla odbiorcy nie zaznajomionego z myślą buddyjską. Uwagę czytelnika zwróci zapewne dziwnie brzmiąca mantra znajdująca się na samym końcu tekstu. Tradycyjnie nie jest ona tłumaczona, ponieważ siła jej oddziaływania ma urzeczywistniać się nie poprzez sens wypowiadanych słów, a poprzez ich oryginalne sanskryckie brzmienie. W podobnym duchu przełożył ją również Xuanzang. W jego wersji mantrze odpowiadają chińskie znaki o wymowie podobnej do słów sanskrytu, ale o zupełnie przypadkowym, niezwiązanym z tekstem znaczeniu. Natomiast sens sanskryckiego oryginału można w przybliżeniu oddać jako: „wyszedł, wyszedł, wyszedł poza wszystko, wyszedł całkowicie poza wszystko, przebudzenie!”.
Sutra serca doskonałości i mądrości
Przetłumaczył Xuanzang, mistrz Trzech Koszy, za czasów dynastii Tang
Bodhisattwa Awalokiteśwara głęboko kontemplował doskonałość mądrości, gdy zrozumiał, że każde z pięciu skupisk jest puste. Wykroczył wtedy poza ból i cierpienie. Śariputro! Forma nie jest różna od pustki, pustka nie jest różna od formy. Forma jest właśnie pustką, pustka jest właśnie formą. Uczucia, percepcja, formacje mentalne, świadomość – z nimi jest podobnie. Śariputro! Cechą wszystkich zjawisk jest pustka. Nie rodzą się, nie giną, nie są nieczyste ani czyste, nie wzrastają ani nie zmniejszają się. Z tego powodu we wnętrzu pustki nie ma formy, nie ma uczuć, percepcji, formacji mentalnych, świadomości. Nie ma oka, ucha, nosa, języka, ciała, umysłu. Nie ma koloru, dźwięku, zapachu, smaku, dotyku, zjawisk. Nie ma elementu oka i tak samo aż do świadomości formacji mentalnych. Nie ma niewiedzy, nie ma też ustania niewiedzy, i tak samo aż do starości i śmierci oraz ustania starości i śmierci. Nie ma cierpienia, jego przyczyny, ustania i ścieżki . Nie ma mądrości, nie ma też jej osiągnięcia. Nie ma niczego, co można by osiągnąć, i dlatego bodhisattwa, polegając na doskonałości mądrości, nie ma w swoim sercu żadnych przeszkód. Ponieważ nie ma w sercu żadnych przeszkód, nie doznaje też strachu. Jest daleki od błędnych, podobnych do snów myśli i osiąga ostateczną nirwanę. Wszyscy buddowie trzech czasów polegają na doskonałości mądrości i dlatego osiągają najwyższe, ostateczne przebudzenie. Dlatego należy znać doskonałość mądrości. Ona jest wielką duchową mantrą, jest wielką świetlistą mantrą, jest mantrą, która nie ma sobie równych, która może usunąć wszelkie cierpienie. Jest prawdziwa i nie jest fałszywa. Dlatego recytuje się mantrę doskonałości mądrości. Teraz recytuje się ją, mówiąc: Gate gate paragate parasangate bodhi swaha!
Pozostańmy w kontakcie!
Hej! Skoro to czytasz, to znaczy, że poświęcasz swój cenny czas na zapoznanie się z tym, kim jesteśmy. Dziękuję Ci za to i mam dla Ciebie niespodziankę – kliknij tutaj! –SEKRET– Obiecuję, że nie powita Cię rozśpiewany Rick Astley, a coś bardzo praktycznego w biznesowym kontekście Sinosfery.
Pozostań z nami w kontakcie, wypełniając formularz, a jeśli rubryki nie są (jak mawiają Chińczycy) Twoim smakołykiem, to pogadajmy bezpośrednio na mailu: jan@sinolink.pl